czwartek, 15 stycznia 2015

Pościel malego księcia

Wreszcie skonczylam szyc wyprawkę łóżeczkową!
składa się z ochraniacza, 2 poduś i kolderki.
Muszę się pochwalić ze wszysciutko uszyłam sama!
nie kupowalam gotowych poduszek i koldry.
Wszystko wyszło spod moich rąk.
Jestem z siebie baardzo dumna, oczywiscie pościel jest dwustronna :) np kolderka ma z jednej strony paski a z drugiej kotwice, tak samo jaśki, z jednej strony gwiazdki z drugiej kotwice.
Jedyne co to bardzo zawiodl mnie ten material granatowy w gwiazdki.
Po upraniu zrobil się jakis taki jak by sprany i stary, a pralam tylko w 30 stopniach, w jelpie i plukalam tez w jelpie, najwyrazniej kiepski jakosciowo mimo ze wszystko niby mialo miec taka sama gramature ;/
Muszę tez powiedziec ze wkoncu znalazlam idealny dzidziusiowy plyn do plukania, wlasciwie to chodzi mi o zapach, bo nic mi sie nie podobalo, az wkoncu trafilam na rożowego Jelpa, idealny!
nie mniej jednak po 3-4 miesiacu zycia dzidzi będe chciala zaczac plukac mu ciuszki w coccolino antyalergicznym sensitive - zapach jest przepiekny! i czytalam ze nadaje się dla noworodkow.

kupilismy tez juz materacyk do lozeczka, wiec z głowy.
bylam podpisac się w urzedzie pracy i znow musze jechac 12 marca, zastanawiam się czy w maju z porodowki tez bede musiala jechac sie podpisac? juz by mi darowali, przeciez wiadome ze pracy teraz nie znajde ;/
i to pytanie.. '' czy cos sie zmienilo w Pani sytuacji??" Taaa jasne zmienil mi sie tydzien ciąży xD

Malutki szaleje w brzuchu aż podskakuje, budzi mnie rano kopniakami, a wieczorem trenuje judo przez co nie moge spać..alle to dobrze bo ostatnio jak się nie ruszał to dostawalam juz paniki ;p

Znów dostalam dziś kolki i leżę czekam aż przejdzie :(
Powiem Wam że mega niesamowite jest gdy można golym okiem zobaczyc jak brzuch podskakuje juz wtedy ma sie ta pelna swiadomosc ze maly tam naprawde jest :D









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz