Mój żal już minął.
Pogodziłam się z zaistniałą sytuacją.
Jedynie mam do siebie żal że bylam tak naiwna i tak daliśmy się zbajerować babom w biurze sherpa.
Niby tak jestesmy 'obici' po swiecie, niby takie duze doswiadczenia mamy z biurami pracy a daliśmy się tak naciągnać i uwierzyc w przekolorowane opowieści..
Z tych milszych aspektów jest to że Holandia przywitała nas piękną wiosną ! od niedzieli jest pięknie, slonecznie i ciepło.
Wczoraj dostałam wiadomosc od przyjaciółki że przyjezdza tu w piątek. Od razu pobiegłam załatwić by mieszkała z nami. :)
Czyli wszystko powoli się układa, jedynym minusem jest fakt, ze puki co , hmm nie pracuje..
No ale liczylam się z tym napewno od poniedzialku cos ruszy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz