Wiem dłuugo nie pisałam i powinnam dostac za to po uszach ale.. musicie mi wybaczyc :)
Na tygodniu dostalam zwrot z podatku z pracy za granicą, a ze wybieralam się do Primarku to świetnie sie wszystko razem złozylo :D
Wydałam dokładnie 106 euro, i mam garderobe na najbliższe 2 miesiące :P
Zrobiłam zdjęcia by wam pokazać co kupilam :D
Dała bym miliony byle by taki sklep stanął w Polsce!
japonki z kokartką 6e.
Ozdobny stanik z koronką 8e
Zwykły biały stanik 3 e
piżamka Paul Frank 10e
figi 2e/szt
bokserki Sponge bob 3 e
t-shirt 3e
Bolerko Atmosphere 4e
sweterek atmosphere 10e
bluzeczka 5 e
tuniko-sukienka (przed kolano) 5e ( przeceniona z 15e)
Piżamka z myszką 10e
i niespodzianka ...
..powrocila platyna!
Wlosy mega zniszczone ale za pare tygodni dobrego nawilżania itp wroca do normy :D
twarz zasloniona bo to bylo od razu po wstaniu z lozka :P
Mój mąż dostał dresy i t-shirty :D
ale zdjęc nie robilam :P
pozdrawiam!